Obchody 102. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości
Narodowe Święto Niepodległości to dla Polaków jedno z najważniejszych świąt państwowych. Po 123 latach zaborów – niewoli naznaczonej walką, cierpieniem i wysiłkiem wielu pokoleń Polek i Polaków – nasz kraj odzyskał suwerenność.
W następstwie działań zaborców w latach 1772, 1793 i 1795 Rzeczpospolita przestała istnieć na mapie Europy. Jednak dla Narodu Polskiego własne, suwerenne państwo było wartością najwyższą. Walka o niepodległość trwała ponad sto lat i naznaczona była ofiarą krwi przelaną w wojnach napoleońskich, w licznych zrywach niepodległościowych, w powstaniu listopadowym i styczniowym oraz na polach bitewnych I wojny światowej.
Marzenia o wolności spełniły się wraz z klęską wszystkich trzech zaborców i zakończeniem I wojny światowej, w wyniku której Polska odzyskała niepodległość. Odbudowa państwowości, po 123 latach zaborów, była procesem złożonym. 10 listopada 1918 roku powrócił do Warszawy, zwolniony z więzienia w Magdeburgu, Józef Piłsudski. 11 listopada 1918 roku podpisano zawieszenie broni na froncie zachodnim. Dekretem z tego samego dnia Rada Regencyjna oddała Józefowi Piłsudskiemu naczelne dowództwo nad wojskiem, a 14 listopada 1918 roku rozwiązała się, przekazując całą władzę nad tworzącym się państwem Józefowi Piłsudskiemu.
Dzień 11 listopada ustanowiony został uroczystym Świętem Niepodległości na mocy Ustawy z dnia 23 kwietnia 1937 roku o Święcie Niepodległości. Święto to zostało zniesione po II wojnie światowej – w 1945 roku, a następnie przywrócone Ustawą z dnia 15 lutego 1989 roku.
Młodzież ucząca się w Wyższej Szkole Realnej (nasze liceum) zawsze była wrażliwa na losy narodu, zrodził się tu również ruch niepodległościowy. Idea walki zbrojnej narastała dzięki powstającym organizacjom paramilitarnym, zwłaszcza utworzonemu w 1913 roku Towarzystwu „Strzelec”. Była to organizacja powołana przez władze austriackie z zamiarem „popierania strzelectwa dobrowolnego". Przeszkoleni drużynnicy mieli się stać w razie wojny częścią armii. Na szczęście dla Polaków w zaborze austriackim polityka w ramach autonomii była dość liberalna, co często wykorzystywano: oprócz umiejętności strzeleckich zaszczepiano wśród członków tego typu organizacji ducha patriotyzmu.
7 sierpnia 1914 roku uczeń naszej szkoły, Leonard Rybarski (poległ potem na polu chwały), stworzył I Kompanię Żywieckich Strzelców liczącą 150 młodych ochotników. Wyruszyli oni 16 sierpnia 1914 roku z rynku w kierunku Suchej Beskidzkiej, w upalny dzień, odprowadzani przez bliskich aż do kapliczki św. Wita nad Jeziorem Żywieckim (dziś blisko tego miejsca źródełko św. Wita w Lasku Wita). Dotarli do Krzeszowic koło Krakowa, w rejon tzw. „trójkąta trzech cesarzy” - miejsca zbiórki ochotników. Zaraz po wymarszu I Kompanii rozpoczęto tworzenie II Kompanii pod dowództwem Tadeusza Jänicha, założyciela pierwszej drużyny skautowej w Żywcu, które zakończyło się werbunkiem 300 ochotników 22 sierpnia 1914 roku. II Kompania odjechała z placu przed dworcem kolejowym w Żywcu do Wadowic, a stamtąd do Bochni i Krakowa. Dzięki działalności Powiatowego Komitetu Narodowego prowadzono dalszy werbunek oddziałów, gromadzono środki pieniężne na żołd, umundurowanie i wyposażenie. 21 września 1914 odmaszerowało z Żywca do Krzeszowic kolejna III Kompania w liczbie 148 legionistów, a 3 października odmaszerowało dalszych 32. Ochotnicy z Żywiecczyzny walczyli o nieistniejącą jeszcze wtedy Polskę w bitwach pod Bednarami na Mazowszu (1914), pod Urzędowem (1915), pod Kostiuchnówką (1916), na Polesiu Wołyńskim, we wsi Rarańcza na Bukowinie i w wielu innych miejscach.
W miarę rozwoju wydarzeń I wojny nastroje w naszym mieście wobec Austrii były coraz gorsze. 18 lutego 1918 roku w Żywcu miała miejsce manifestacja antyaustriacka. Strajkowały zakłady, szkoły i urzędy, mieszkańcy wzięli udział w pochodzie. Odśpiewane zostały pieśni patriotyczne pod pomnikiem grunwaldzkim. 30 października 1918 roku na sygnał z Krakowa grupa mieszczan rozbroiła magistrackich wartowników. Następnego dnia na rynku zebrał się spory tłum gotowy do walki. Po negocjacjach dowódcy wojsk austriackich, w skład których wchodzili żołnierze węgierscy, rumuńscy i czescy, złożyli broń. Fakt ten został przyjęty przez Żywczan z wielką radością i entuzjazmem. 1 listopada 1918 roku tłum na ulicach Żywca zdejmował orły austriackie z urzędów i rzucał je na ziemię. Grupa uczniów Wyższej Szkoły Realnej zaczęła formować pierwsze oddziały wojskowe w szkole i mobilizować ochotników. Wśród nich byli: Stanisław Ryczkiewicz, Tadeusz Gołąb, Leopold Jaksa. Na początku pełnili trwającą dzień i noc służbę w magistracie miasta Żywca z powodu nasilających się rabunków. Kontrolowali też powracających z frontu byłych żołnierzy austriackich. Przeszukiwali pociągi, konfiskując wszystkie rzeczy wojskowe (broń, amunicję, koce), oddając wszystko do tworzącej się w Żywcu prowiantury.
Młodzież ucząca się w Szkole Realnej zawsze uczestniczyła w patriotycznych akcjach, dając świadectwo swego zaangażowania w tworzenie niepodległej Polski!